Ja juz gdzies pisalem wczesniej. Jezeli nie zalujecie pieniedzy na jakosc i czesto uzywacie narzedzi, to idzcie w Snap-On, Bluepoint albo MAC tools. Ciezko dostepne w PL ale to jest gona polka. Od jakiegos czasu sam pomalutku kolekcjonuje narzedzia ze Snap-On-a i Bluepoint-a. od czasu jak bjezdzalem glowki srub tanimi kluczami albo wyginalem klucze. Do tego niekoniecznie z gornej polki klucz udarowy 3/8 albo 1/2 mni 18V i macie warsztat w domu
Spoiler w klapie bagażnika - problem z wyjęciem św. stopu
Zwiń
X
-
Spoiler w klapie bagażnika - problem z wyjęciem św. stopu
Witam,
od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem Skody Octavii Kombi 1U. Pierwszy właściciel zamontował sobie spoiler na klapie bagażnika.
Problem nastąpił przy spaleniu się trzeciego światła stopu. Z racji, że nieco się znam na elektronice, stwierdziłem, że sam sobie wyjmę lampę i naprawię. Niestety nie jestem w stanie jej wyjąć - na przeszkodzie stoi wspomniany spoiler. Mógłbym to olać, jak poprzedni właściciel, jednak ostrzeżenie o braku świateł stopu doprowadza mnie do lekkiej irytacji.
Czy ktoś miał podobny problem? W przypływie wolnego czasu postaram się wrzucić zdjęcia.
Dla uściślenia - zdjąłem maskownicę u góry szyby tylnej, odbezpieczyłem zatrzaski lampy i nie da się jej wyjąć pchając do góry, gdyż spoiler na to nie pozwala.Załączone pliki
-
-
Sprawdziłem napięcie w trakcie naciskania stopu
Sprawdziłem - działa: 0V normalnie, 13V przy wciśniętym hamulcu.
Co więcej, nie byłem pierwszą osobą, która sprawdzała przewody. Skontaktowałem się z poprzednim właścicielem i okazuje się, że był z tym u mechanika. Gość mu powiedział, że musi zdjąć spoiler, a nie wie, jak jest przymocowany - więc się boi. Po tym były właściciel sprawę olał i co jakiś czas sprawdzał, czy te dolne działają.
Czy ktoś wie, jak zdemontować bez uszkodzenia reszty spoiler? Chyba bez tego nie dobiorę się do stopu...
Komentarz
-
-
Spojler na pewno jest przyklejony. Nie powiem czy na taśmę dwustronną czy na specjalny klej /podobny do tego którym przykleja się szyby/ i primer . Ja u siebie mam przyklejony trochę inny spojler /z zestawu "Milotec"/ tą drugą metodą. Na pewno nie jest on przymocowany na żadne zatrzaski, kołki czy wkręty. Więc żeby go oderwać trzeba wspomóc się ostrą plastikową szpachelką /można wykonać samodzielnie/ lub jak podpowiada kolega "pablokinah" odciąć przy pomocy żyłki.
Komentarz
-
Komentarz